Forum Kanabis

Jakie mieliście najbardziej koszmarne randki?

Było to lata temu, facet zabrał mnie do knajpki, gdzie chyba wszystkich znał, z każdym gadał a jak gadał ze mną to mówił tylko o sobie, w ogóle nie interesowała go moja osoba :/

Wiedziałem, że laska ma bardzo dobre kontakty z matką bo nie miała ojca, nie spodziewałem się jednak, że przyjdzie na randkę z matką. W sumie to nie była randka tylko stracone dwie godziny, dobrze, że udało mi się jakoś z tego wyrwać.

Nie spotkało to na szczęście mnie, lecz mojego współlokatora z akademika. Poznał na jakimś wyjeździe fajną laskę, wymienili się numerami, pisali smsy, dzwonili i w ogóle, postanowili się więc spotkać. Wszystko byłoby super, jakby przyszła bez swojego męża i nie zaproponowała mu trójkąta.

AndrzejUspokójSie -co w tym złego,ja bym korzystał,bo marzy mi się trójkącik

Uważam że mogło być ciekawie

Zależy dla kogo?!