Nigdy nie zostałbym...
Nigdy nie zostałbym...
Hejka. Muszę na uczelnię przygotować pewien raport i zwracam się do Was z takim pytaniem, w jaki zawodzie byście nigdy nie pracowali ?
Re: Nigdy nie zostałbym...
Nigdy nie byłbym psem :D Sam bym się za ziółka ganiał?
- HavanaGirl
- Gibony
- Posty: 25
- Rejestracja: 31 sty 2015, o 11:39
Re: Nigdy nie zostałbym...
A ja lekarzem. Jestem dla nich pełna podziwu, że mają taką wiedzę i biorą na siebie taką odpowiedzialność za nasze życie. Wiadomo, zdarzają się czarne owce, jednakże więcej jest tych lepszych, co znają się na rzeczy i wiedzą za co biorą pieniądze.
Re: Nigdy nie zostałbym...
A ja bym nigdy nie został nauczycielem. Jak ja widzę, z jaką hołotą muszą się teraz użerać to brak słów. Szkoda mi ich.
Re: Nigdy nie zostałbym...
Każdy ma inne typy. Ja za to nigdy bym nie został politykiem bo nie mam na tyle czelności by okradać tych, którzy mnie wybrali.
Re: Nigdy nie zostałbym...
A ja to bym się nie odważył iść do straży miejskiej :D w sumie za mądry na to jestem :D
Re: Nigdy nie zostałbym...
A ja nigdy nie zostałbym... ginekologiem :) To tak jak lizać cukierka przez papierek :D
Re: Nigdy nie zostałbym...
nigdy nie byłabym w stanie obsługiwać, tematy hodowli drobiu sa dla mnie trudne delikatnie mówiąc.
Re: Nigdy nie zostałbym...
ja się na ginekologii nie widzę
Re: Nigdy nie zostałbym...
... motorniczym
Re: Nigdy nie zostałbym...
Najlepiej nie robić nic
-
- Gibony
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 paź 2018, o 10:05
Re: Nigdy nie zostałbym...
No oczywiście prostytutki
Re: Nigdy nie zostałbym...
Prostytucja to nie zawód,ponieważ nie jest zalegalizowany ,rejestrowany .. poza tym nie trzeb być w zawodzie żeby się pruć jak prostytutki,w sumie podziwiam mężczyzn którzy dają na takie usługi pieniądze,bo teraz wystarczy wypchany portfel i masz za freee ruchanko bardziej aktor porno jest kompromitujący